Dzisiaj nie było zasad. Ani kwasów. A historie mieliśmy o matematyce, problemach z rodzeństwem, dużym kroku i szybkim dochodzeniu. Ale nie takim, o jakim myślicie. UWAGA: Przerwa wakacyjna! Następna Wieczorynka na żywo będzie dopiero we wrześniu.

Dzisiaj zaczęło się bardzo wesoło, mimo, że wszyscy byli trzeźwi, a skończyło się smutno, bo kierowca też był trzeźwy.

Dzisiejsza audycja została zdominowana przez problemy techniczne, pomyłki i Slot Art Festival. Agnieszka i Kacper opowiadają co się działo, jak się działo i ile siedziało (a ile stało). Historie nie tylko ze Slotu.

Hasłem dzisiejszego odcinka jest łżenie jak pies. I to niech wystarczy za cały opis.

Dzisiaj wydanie specjalne Wieczorynki: film, w którym wyjątkowe osoby opowiadają wyjątkowe historie. A jedna nawet pokazuje. Dla tej jednej historii polecam oglądanie z wideo.

Dzisiejszy odcinek konkurował czasowo i nieco tematycznie z inną audycją w internecie, a poza tym było spokojnie. Mamy historię komputerową, o podróży w burzy i o tym, co można zabrać na pamiątkę z oczyszczalni ścieków.

Dzisiaj odcinek nie dla dorosłych, bo zachowujemy się jakbyśmy mieli po 5 lat. Możecie w nim usłyszeć: Co zrobiłem, jak miałem 5 lat. Co wlicza się do oceny z egzaminu. O lodówce o nadzwyczajnych właściwościach. A także inny bezsensowny bełkot.

Dzisiaj odcinek nie dla dzieci, bo historie są głównie alkoholowe. O zgłaszaniu pomocy technicznej problemu z pomocą techniczną, o kierowniku imprezy, zdjęciach na planie filmowym, o kluczu zamkniętym w pokoju, oraz o śpiewaniu polskich piosenek za granicą.

Dzisiaj odcinek krótki, ale owocny historie. Armez opowiedział o przygodzie toaletowej, ja o przygodzie zakupowej przez internet, a Wojtek o przygodzie rektorskiej.

Dziś odcinek wyjątkowo długi i owocny w historie. O nagrywaniu pioruna, o wpadkach ślubnych, o chodzeniu po basenie, o chomiku i noclegu na rajdzie, a na koniec meta-historia na żywo!

W dzisiejszej wieczorynce były opowieści o bieliźnie. Jakieś inne też chyba były, ale zupełnie nie pamiętam o czym.

Dzisiaj krótko, ale treściwie: historia o zablokowanym domofonie oraz historia o tym, jakie rzeczy mogą się pomylić przy zdawaniu na prawo jazdy.

Dzisiaj gadaliśmy o skręcie, którym zainteresowała się policja, o prototypie escape-roomu, oraz o śrubce innej niż wszystkie. Posłuchajcie...

Dzisiejszy odcinek, jak nazwa wskazuje, prowadziłem sam, sam opowiedziałem historię i sam podawałem numer telefonu.

Dziś w Wieczorynce mnóstwo historii na różne tematy. Między innymi: o noszenu szafy, o tym, dlaczego dziecko płacze, kiedy dostanie nowy telefon, o listonoszu (który nie pukał, tylko dzwonił), o oddawaniu krwi przez pięciolatka, oraz historie niewiadomego prawdopodobieństwa o Bogu.

W dzisiejszej Wieczorynce były historie o psie, który się zgubił, o psie, który przepowiedział, o psie, który ugryzł a potem zniknął, a na deser o kocie, który pojechał i o tym, jak Bóg uchronił przed kupnem złomu.

Dzisiejsza wieczorynka obfitowała w historie o kocie w PKP, skaczących obrączkach, drodze na mszę, best-selerze, nauce niemieckiego oraz ewangelizacjach.

Dzisiaj możecie posłuchać o niezwykłych zdarzeniach okołopracowych, o trzech braciach z Gothica, zwiedzaniu Oświęcimia z mocnymi wrażeniami, oraz o cudach rowerowych, które mogą się przydarzyć także wam, więc lepiej posłuchajcie!

Wycinek z życia męża i żony, spanikowany nadający, ściąganie na egzaminie strzeleckim, przygoda z gejem, zepsuta elektronika w służbie ludzkości, zawirusowane kable. A także co się dzieje, kiedy człowiek się topi - relacja z pierwszej ręki tylko w Wieczorynce!

Tym razem było wyjątkowo przygodnie. Były historie o elektronice, która zaczyna działać bez powodu, o błądzeniu z atrakcjami, o kolacji z włoskimi rybakami, o jeżdżeniu rowerem po rzece i dużo innych.

Na okazję śmierci i pogrzebu, historie, które niekoniecznie są smutne. Wśród nich usłyszycie opowieść o trudnych gazach małżeńskich oraz ostatni taniec nieboszczyka. Posłuchaj o zupełnie innej perspektywie patrzenia na śmierci i pogrzeby.

Gawędy o debilach. Historie więzienne. Jak również anegdota o Cygance z przejmującym morałem, opowieść o tym, że wielkość ma znaczenie i niewesoła historia o tym, jak Martin zmarnował życie. Tylko w Wieczorynce!

Skąd się biorą dzieci, anomalie czasowe w dzieciństwie, przygoda dziecięca ze spirytusem, najmniejszy pojazd w Alpach, terroryzm sankowy, modlitwa o przedłużenie (skuteczna) oraz trzymająca w napięciu historia o ucieczce przed córuchną. Jeżeli lubisz ciekawe historie to nie ma siły, żeby ten odcinek ci się nie podobał!

Huberta opowieść o tym jak napadł na pociąg. Historia o prawie utopionym psie nad rzeczką. Niewiarygodny przypadek w Londynie. Oraz dwie historie o tym jak ten i ów zapoznał niejakiego Lechowicza.

Kazik i tajemnica prawa jazdy. Historia spisku przeciwko Frondzie i Giertychowi. O trzech Sithach co tracą zdrowie. Bóg, kasa i pościg. Cudowne rozmnożenie mieszkań. Opowieści o psychopatach z autostopu.

Opowieści z morałem o randkach internetowych. Niezwykła acz smutna historia o tym jak Mazurzy księdzu pomagali. O tym jak Maćkowi Bóg maturę uratował. Księża życia Kazika. Gawęda o rozmowie kwalifikacyjnej, która za dobrze poszła.

Baśń o niezapłaconym honorarium, klechdy o radiu Maryja i Arce Noego, tajemnica ciemnego bunkra, opowieść o dzwonku wuja, legendy o Polce co się Niemcowi nie dała, przypowieść o pijącym ministrancie oraz podanie o papierosach bożych.

Przypowieść o wdepnięciu. Legenda o zderzeniu. Dwie opowieści o chrzcie.. Oraz: baśń o nieopanowaniu języka. To są historie w pierwszym odcinku Wieczorynek. Opowiedz swoją za tydzień!

Historie, bajdy, legendy, opowieści. Z życia i z wyobraźni. W większości prawdziwe. Co tydzień, na żywo, wieczorem o dwudziestej. Przyjdź i opowiedz swoją historię!