Odcinek archeologiczny. O wieży Babel był już odcinek, ale mało archeologiczny. Dziś rozmawiam z archeologiem na temat tego ile narobiłem błędów w tamtym odcinku, gdzie ta wieża Babel naprawdę stała i co naprawdę wiemy o tamtych czasach.
(Nie oglądałem jeszcze)
Nie wiesz gdzie jest Babel? Tam gdzie Kaczyńskiego pochowali. ... Na Babelu go pochowali, nie? Czy to się jakoś inaczej nazywało? ;P
Podoba się i chcemy.
Chcę następnych odcinków archeologicznych i to dużo. Chociaż raz na dwa miesiące?
Może też Alfred Palla dałby się namówić na jakiś odcinek. Byłam na jego wykładzie, który był niezły. Tylko uprzedzam, że Pan Alfred jest tak spokojnym człowiekiem, niemal flegmatycznym, iż tak wartkiej konwersacji jak w powyższym odcinku może nie być :)
A dlaczego potop datuje się na 3000 do 2300 p.n.e skoro według kalendarza żydowskiego mamy rok 5772?
Pytanie za 100 punktów.
Czemu, Martinie, odrzucasz możliwość istnienia obcych cywilizacji przybyłych na Ziemię w pojazdach, z których większość zalicza się do UFO?
Skoro wierzysz w istnienie aniołów (dobrych i złych), które często w Biblii występują w formie materialnej (i jak sam wspomniałeś "mają odbyt"), to sądzisz, że na Ziemię przylatują one na skrzydełkach u pleców, wdychając przy tym kosmiczną próżnię jako dopalacz?
Zresztą skoro Bóg stworzył Ziemię, to sam, chcąc nie chcąc, jest SPOZA Ziemi, więc fakt ten automatycznie czyni Go kosmitą, prawda?
Prove me wrong.
nie wiem czy to ufo ale
Ksiega ezechiela i APokalipsa opisany jest ten sam pojazd.
dokladnie to czubek pojazdu jest taki sam...
pojazd wydaje odglos jak szum wielu wod.... ktory wg ezechiela wydobywa sie ze skrzydel 6 par
dol pojazdu to spodek skladajacy sie z 2 kol. wg mnie jedno wiruje. a drugie to obrecz
POjazd idealnie pasuje do tego co dzieje sie w ksiedze wyjscia (slup dymu z wydobywajacymi sie piorunami) oraz do .Faktu ze w wielu miejscach glos wszechmogacego jest jak szum wielu wod....Wg ezechiela to ten odglos skrzydla wydaja a dokladnie 6 par skrzydel...
Nie daje mi to spokoju ale moze to dlatego ze jestem robotykiem z wyksztalcenia to opis wydaje misie techniczny....skrzywienie zawodowe ?
(i nie nie czytalem Dainekena, sam do tego doszedlem ;))
Nawet gdyby judaizm stworzyli kosmici a Jezus był wcielonym kosmitą (w co osobiście wątpię) to nie wyklucza istnienia Boga a nawet takie istnienie wzmacnia.
W przypadku innych cywilizacji pozaziemskich (Biblia temu nie zaprzecza) sam jestem ciekawy jak u nich przebiegało objawienie, jakie mają religie, jaką kulturę, jaką politykę itd.
Znając Boga taki kontakt pewnie nastąpi przy odpowiednim rozwoju ludzkości. (Oczywiście to tylko moje przemyślenia chociaż wszechświat tylko z ludźmi, cielesnymi istotami, byłby samotnym i smutnym miejscem).
@joankaa Żydzi liczą czas od "początku świata" jaki sami sobie wyliczyli.
Wrong!
Pytajmierz, Bóg nie jest z kosmosu więc nie może być kosmitą...
Joanka, dodaj sobie nasze 2k lat i kilkaset przed potopem i wyjdzie ci prawie 6k. Nie zapomnij, że my liczymy n.e od narodzenia Jezusa.
Bardzo chętnie słucham o archeologii biblijnej, więc jak najbardziej proszę o więcej :)
Moje poszukiwania związane właśnie a archeologią biblijną zaprowadziły mnie któregoś razu na Odwyk.
Już się cieszę z góry na możliwość poznania Podkopu i bardzo dziękuję i Martinowi i Beatce za prowadzenie tak trudnych stronek.
TAAAAAAAK!!! chcemy więcej archeologii ! Tak po polsku - lubię jak prowadzący wychodzi na głupiego w swoim własnym programie ;]
A jak tym oranym prowadzącym jest Martin to w ogóle jest super ;]
Jak najbardziej chcemy więcej :D bardzo sympatyczna i ciekawa rozmowa :)
Dla mnie odcinki nie archeologiczne są bardziej odkrywcze.
Myślę, że poszukujemy dowodów?
Martin, podziwiam Twoje męstwo w tym odcinku.:-)
A co tu do podziwiania?
Ja się uczę razem z wami.
Ciągle się uczę. Mylić się jest zupełnie normalne, mi to zupełnie nie przeszkadza, że się mylę i poprawiam.
A przy zastanawianiu się czy Biblia o UFO mówi trzeba rozróżniać między światem materialnym, a innym światem. Duchowym przykładowo. Kosmos i inne planety są też częścią świata materialnego przecież. Demony (jeżeli brać pod uwagę opętania ludzi przez inne istoty) nie przychodzą z kosmosu, tylko z jakiegoś innego świata, poza materialnym w ogóle.
Jedna i druga koncepcja brzmi, wiadomo, fantastycznie i jakoś tak mało "naukowo". Ale jak się zapomni na chwilę o uprzedzeniach i zacznie myśleć nad tematem jak nad czymś co mogło się zdarzyć, i pozbiera to co konkretnie wiadomo, a nie to co sobie wyobrażamy, to istnienie świata duchowego jest dużo mocniej umocowane w faktach niż UFO.
Widzisz, opętanie widziałem, tak jak wiele osób tutaj. UFO - nie.
Ślady po dziwnych wydarzeniach z przeszłości można próbować tłumaczyć i przez UFO, ale te same ślady znacznie lepiej pasują do świata nie pozaziemskiego tylko pozamaterialnego.
No ale dobra, to za daleko od tematu.
Hm, a może by tak "archeologia a UFO"?
Nie, może jednak lepiej bez UFO. W Internecie jest całkiem sporo informacji o UFO, jaszczurach z kosmosu itp. a o archeologii biblijnej jakoś tak mniej.
Ja bym chętnie posłuchał czegoś jeszcze o wykopaliskach i tym podobnych rzeczach, więc taki odcinek mógłby być raz na jakiś czas.
@6.MarcinB
Nie sadze by to swiadczylo o ufo. To poprostu opis takiej technologii ze zwykly czlek by umarl ze strachu jak by zobaczyl rydwan Boga.. Co tlumaczy dlaczego zobaczenie Chwaly YHWH moglo powodowac smierc. To poprostu nie sa jakies smieszne aniolki z gesimi skrzydlami tylko potezna sprawa...
Opisy wygladu Jezusa w apokalisie, opisy spotkan z Yhwh w starym testamecie sa dosc fascynujace, to my mamy wpojony bajkowy wyglad boga jako starca z siwa broda i jezusa jako dzieciatka.... Tradycja nie biblia
Martinie,
"Archeologia a UFO" wydaje się być dobrym pomysłem, z przyjemnością obejrzałbym taki odcinek.
Nie można zaprzeczyć, że w każdej dawnej cywilizacji "bogowie" przybywali z gwiazd. Mnie zastanawia, czy ci "bogowie" to czasem nie upadli aniołowie. W końcu jest sporo płaskorzeźb sumeryjskich i egipskich, na których widać uskrzydlone postacie.
Wikipedia:
"Pierwsze wyobrażenia aniołów istniały w starożytnym Egipcie i Babilonii."
Z kolei ja opętania nie widziałem nigdy, a mój wujek UFO widział. I tak, śmiesznie to brzmi dla tych, co zapominają, czym jest UFO. UFO to niezidentyfikowany obiekt latający, nie musi to być pojazd kosmiczny. Nawet śmieć unoszący się na orbicie do czasu próby identyfikacji pozostaje UFO. Sama "pani archeoloszka" w starszym odcinku stwierdziła, że widziała "światełko wykonujące dziwne akrobacje".
Sebeq, napisałeś: "Pytajmierz, Bóg nie jest z kosmosu więc nie może być kosmitą..."
Czyżbyś miał wgląd w miejsce zamieszkania Boga? xd Nikt tak naprawdę nie wie, czy zamieszkuje On wszechświat, czy jest poza wszechświatem, czy może sam jest wszechświatem.
@Mariusz1 #5 - nie wiem co ty tam widzisz, ja widzę, że Ezechiel nie umiał dobrze opisywać, albo to co widział było tylko wizją (prawdopodobne) i nie wszystko dało się opisać (tak jak czasem w snach dzieją się rzeczy zupełnie niemożliwe, mi się np. śniło, że miałem dom, który był w duch miastach jednocześnie), albo to jakiś problem z różnicami językowymi / tłumaczeniem - ale ja z tego opisu nie potrafię wyciągnąć żadnego konkretnego kształtu tego pojazdu.
@Seto, ostatnio widziałem taki portal, ale nie wszystkie podstrony tam działają. Ten artykuł jest dość ciekawy, choć może trochę za bardzo szczegółowy: potop
@Pytajmierz1 #15, od razu tam "z gwiazd", od razu tam "przybyli" i w dodatku "w każdej"... szczególnie "w każdej", ale mniejsza.
Pytanie czy bogowie ot upadli aniołowie? No tak... z punkty widzenia biblijnego, to bogowie są albo wymysłem ludzie, ale jakimiś bytami duchowymi, które stworzył Bóg, a które chcą zagarnąć chwałę dla siebie. To się właśnie nazywa upadłymi aniołami. Natomiast argumentowanie tego tym, że bogowie byli uskrzydleni jest nietrafione. Anioły z biblii nie koniecznie miały skrzydła.
@Grabix
Gdybyś był Ezechielem (i oczywiście żył w jego czasach) i zobaczyłbyś statek kosmiczny, to umiałbyś go opisać inaczej i bardziej wiarygodnie niż on?
Bo mi czasem odpowiedź na to pytanie nie daje spokoju.
Odcinki archeologiczne byłyby super, gdyby Martin nie zachowywał się jak 10 latek chcący wyprowadzić kogoś z równowagi. Ciągłe wchodzenie w słowo, ciągłe zmienianie tematu, przeszkadzanie.
Martin, rozumiem że odwyk jest twój, ale jak już zapraszasz ekspertkę, to daj się jej wypowiedzieć.
Z resztą to ciekawa sytuacja. Ktoś wytyka Ci niedokładność, uproszczenie i nadinterpretacje, a Ty się tłumaczysz jak 10 latek, zamiast przyznać się do błędu. Przecież każdy może się mylić.
Jeśli tak trudno Ci się przyznać do błędu, to na prawdę powinieneś się zastanowić czy nie masz przerośnięte ego.
Co do UFO, to przeczytałem chyba ze 4 książki Ericha Von Danikena i jego argumentacja momentami wydaje się logiczna. Niestety czasem gada ewidentne bzdury.
Pytanie za 100 punktów, czy anioły przestaną być aniołami gdy będziemy uważać, że latały przy pomocy jet-packów a nie skrzydeł ? Czy Bóg przestanie być Bogiem gdy uznamy, że w chmurze nad pustynią znajdował się jakiś latający spodek ?
Moim zdaniem to nic nie zmienia, Bóg od zawsze używał praw fizyki które sam stworzył, nie widzę dlaczego miałby nie stworzyć jet-packów dla aniołów :D
Nie twierdzę, że tak było - po prostu nie wykluczam.
@18 hmmmm zmieńmy kobietę archeologa na mężczyznę archeologa to Martinowi wigor opadnie.
Bez wigoru jest nudno.
A pamiętajcie, że informacje archeologiczne (już bez przeszkadzającego prowadzącego) można znaleźć na www.podkop.com
@ Grabix ale to samo sie potem sni janowi. Zobacz ze u Jana w Apokalipsie i u Ezechela na gorze kolo tronu jest postac z 4 ma dokladnoe takimi samymi twarzami, ... Przypadek... Nie sadze
@20
wigor musi być
Więcej i częściej chcemy słuchać pani archeolożki, bo czytanie boli.
Jestem za jak najbardziej : ) , kolejnym nagraniem. Świetnie to wyszło mimo wszystko. Wiele historii, ale dobrze . Świetnie Martin, że udało się Tobie przekonać pannę Jones, poszukiwaczkę historii Świata ; ) Wielkie Dzięki za to co robisz, ciekawie opowiadasz! Super Nagranie. Oby więcej !
@Maurycy, tylko nie pannę, ona mężatka - kiedyś pytałem Martina to wiem.
Krzysztof
Szinear, wg A.Hislopa ("Dwa Babilony", str.173) byc moze jest chaldejska pochodna slow: shene - odradzac, i naar - dziecinstwo. Czyli wg autora "ziemia Odradzajacego". Caly ten rozdzial dotyczy "zapozyczania" sobie przez pogan histori o Noe, i tzw. "odrodzeniu przez chrzest" w Krk. Wspomniana tam jest oczywiscie rowniez gora Ararat, wiec... byc moze nazwa ta pierwotnie miala cos wspolnego z tamtym wlasnie miejscem :)
O kurcze Martin Osscara wywaliłeś?
Fakt, ze trochę pojechał, ale, żeby od razu bana?
Zazwyczaj jest bardzo stonowany w opiniach i odkąd tu jestem nie zauważyłem, aby jakoś jątrzył.
No, jestem w szoku.
W wielkim szoku jestem.
Jak sam zauważyłeś każdy błędy popełnia.
no, cieszę się że wróciły odcinki archeologiczne z Beatą bo myślałem, że już nie będzie, szkoda że znów tylko audio
czekam na więcej, dzięki
Martin, znalazłem śmieszny błąd na Twojej stronie (sam się zastanawiam skąd się wziął, bo jako programiście przychodzi mi tylko na myśl jeden powód - *@uj wie :D zwyczajna złośliwość maszyn i ich nieprzewidywalność). Zaraz wyślę CI na maila screeny :)
WTF, nie rozumiem za co wyleciał oscarr, bezsensu... Przynajmniej opisany powód jest w 100% sensowny -.-
No wlasnie, przeciez oscarr nie byl zadnym trolem, danonkiem... niedlugo za byle slowo krytyki Martin wypieprzy wszystkich ;)
Dwinar i Marcin zgadzam się w 100 %.
Chyba Martin od tych wszystkich jazd zrobiłeś się przewrażliwiony nieco.
Bardzo Cię proszę o przywrócenie Osscara do łask.
Chłopak wypowiadał się ostatnio mniej co prawda, ale zawsze jego opinie wnoszą coś ciekawego i pożytecznego.
Posłuchałem odcinek i aż takiego wrażenia jak Oscarr nie odniosłem, ale trochę racji miał w tym zwłaszcza, że bardzo trudno przyznać się do błędu.
Ale każdemu trudno.
Odcinek bardzo ciekawy i choć ja sam nie bardzo widzę powody, aby jakoś strasznie szukać dowodów w historii bo choć uważamy się za mądrali to dziećmi w piaskownicy z opaską na oczach jesteśmy w oczach Boga, to jednak Beata mówi bardzo ciekawie i w sumie nieźle się uzupełniacie.
A, że to wszystko jest piaskiem na wodzie pisane?
W sensie "no są dowody, ale do końca nie jesteśmy pewni".
Toż to wiara jest:)
Co byłaby warta wiara, gdybyśmy pewność mieli.
Żydzi w pewnym czasie pewność mieli, a i tak dali ciała.Pewność, Arkę mieli i świątynię z Bogiem prawdziwym i szukali lepszego.
Dzieci o morderczych instynktach, mający zabawki, których mieć nie powinni.
To, że ktoś nazywa nas dziećmi nie znaczy, że zachowywać się jak dzieci musimy
Przywróć Oscarra proszę.
A co wy się tak ekscytujecie?
No przecież przyznałem mu rację. Ba - nie tylko przyznałem, ale nawet pokazałem!
Taki jestem zgodny!
Bo widzisz, jakbym się nie zachował jak 10-latek, to bym z niego zrobił kłamcę. No a nie chcę, bo go lubię. Więc wymyśliłem sposób żeby mógł wyjść z tego z twarzą. No i wszyscy zobaczyli, że miał rację.
I teraz pewnie siedzi dostojnie w fotelu, pyka fajkę i z satysfakcją mówi do siebie "wiedziałem, że mam rację - ten Martin to jednak gówniarz". A wy mu chcecie to odebrać?!
Się nie ekscytuję, ale trochę skołowany jestem. I nie sądzę abyś odgadł tok rozumowania Oscarra. Jest na nieco wyższym poziomie niż zwykłe dogadzanie własnemu ego. Nie znam człowieka, ale jego opinie o nim świadczą na korzyść.
Każdy te same bodźce odbiera inaczej.
Oscarr ten sam wywiad odebrał nieco inaczej niż ja i wyraził swoją opinię.
I za opinię z banem jechać?
Kurcze klakierami chcesz się otoczyć?
Czasami taka krytyka jest mocno konstruktywna i może warto przesłuchać odcinek raz jeszcze, choć wiem, że tego nie lubisz i wyeliminować błędy, jeśli takowe były.
I już.
To tłumaczenie o kłamcy naprawdę wygląda nieciekawie, żeby nie powiedzieć słabo.
Twoja strona i jestes gopodarzem i jako gospodarz robisz co chcesz, ale nie podejrzewam Cię o jakąś wyrafinowaną złośliwość, a ban i to tłumaczenie tak jakoś wygląda.
Nie obrażaj się bo nie ma o co.
Jakie zalosne wytlumaczenie. Tez porposze o bana - za naruszenie ego ;)
Bana dożywotnio to powinna dostać archolożka Beata Jones za to jak momentami potraktowała teorie i wiedzę prowadzącego.
Bez przebaczenia.
Ale na szczęście nie ja tu sprzedaję bany.
jejciu Ban to nie tragedia
Oskar se przeciez moze nowe konto zalozyc ;)
Albo nawet kilka.....i trollowac do woli pod kilkoma pseudonmami.
Who cares..
Mnie to cares
Tu chodzi o zasady.
Na Odwyku tworzymy jakąś,taką czy inną społeczność, nieco się poznajemy, dyskutujemy z sobą. Lubimy się, albo nie lubimy, zgadzamy z sobą, albo nie zgadzamy.
I jak się kogoś wypieprza z tej społeczności, kto jest w niej od dłuższego czasu i z kim ja przynajmniej się niejako zżyłem, to mnie to caresi i coś mi się buntuje w środeczku i czuję się zobowiązany zapytać o co kaman?.
O Ciebie też bym zapytał Mariusz.
Z drugiej strony zawsze można powiedzieć: ja tu ustalam zasady i jak Ci się nie podoba gerald to wypierdalaj.
Ulubione powiedzonko mojego byłego szefa......
Aaaaa I Oscarr nie trollował Mariuszu.
Wypowiedział swoją opinię. Może nieco za ostro, ale pewnie tak uważał.
Pewnie, że może założyć sobie konto.
Tylko czy myślisz, że Oscarr jest tak dwulicowy, trójlicowy, czterolicowy jak Eklektos?
Ja nie sądzę.
Reaumując i kończąc temat z mojej strony chciałem z całą mocą podkreślić, że kara jest nieadekwatna do przewiny.
A o sprawiedliwości dużo tu się mówi
Tylko mówi....?
Heh, Gerald, no trochę wyważenia jednak.
"zachowujesz się jak 10 latek" - powiedział gość.
"taka krytyka jest mocno konstruktywna" - powiedział drugi.
Noż litości.
Nie, po prostu mam chyba trochę dość tego niepotrzebnie agresywnego języka. Wyzwiska, bez których da się obyć. To nie jest forum dyskusyjne krytyków filmowych o to kto barwniej wytknie wszystkie błędy. To są komentarze pod odcinkiem.
Jak to jest społeczność, to dobrze i pięknie. Standardem polskiej rodzin jest nasze codziennie polskie poniżanie się nawzajem zgodnie z myślą "im więcej drugiemu wytknę tym lepiej dla niego", ale ja narzucę swoje standardy.
Krytyka nie odnosiła się do tematu odcinka, była nie ad rem, tylko ad personam, była poniżająca, wymierzona w gospodarza, i za mądra prawdę mówiąc też nie była. Niech się nie podoba, ale dlaczego od razu poniżające komentarze rzucać?
A ty, Gerald, jeszcze nazywasz to konstruktywną krytyką.
To się zdecyduj: albo prowadzimy spory i wydajemy oceny osobowości prowadzącego albo jesteśmy grupą przyjaciół, społecznością. Jak to drugie, to poniżanie innych (a gospodarza w szczególności) powinno być tępione, a nie bronione.
A będą jeszcze komentarze w temacie odcinka?
Cóż mogę powiedzieć. Ty chyba naprawdę nie wiesz o czym mówił Oscarr.
To Ci wyjaśnię.
Mówił o tym, że popełniać błędy każdy może, nawet Ty, tylko, że Ty nie chcesz przyjąć tego do wiadomości. A przecież Beata niejednokrotnie Ci zarzuciła, że Twoje wnioski dotyczące wieży Babel nie raz i nie dwa były chybione. Co najmniej chybione. A ona jest specjalistką. Czyż nie? A Ty próbowałeś udowodnić, że jednak nawet jeśli się myliłeś to tylko ociupinkę. I mówisz, ze to zarzut ad coś tam, a nie ad coś tam?
Twoja sprawa.
Trudno.
Jeszcze "spełniłeś prośbę" Marcina J.
Gratuluję .
Więcej komentarzy z mojej strony nie będzie bo i tak, jak sadzę nie spełniają wysokich standardów ponadto datków nie daję co jak sądzę czyni mnie bezużytecznym..
Żegnam z żalem po niedługim, acz owocnym pożyciu chrześcijaninie.
Czekaj, zaraz jak to było z tym policzkiem?
eee Martin przesadziłeś z tym banem dla oscarra to po pierwsze a po drugie to jakoś mało przekonywująca ta pani Archeolog.
Lubię przesadzać, jestem ogrodnikiem.
Dobra, nie jestem. Przesadzam.
Gerald, masz może jakąś prośbę?
Sądząc po komentarzach sprawa tego co kto powiedział w komentarzu i dlaczego stracił prawo głosu jest bardziej interesująca niż cała historia Babilonu, Asyrii i Sumeru. Może powinienem zamknąć odwyk i zrobić serwis ZaCoBan.pl?
ZaCoBan.pl brzmi ciekawie, ale myślę, że można by to uogólnić. W Polsce chyba sprzedałoby się ToNieFair.pl gdzie ludzie mogliby się poskarżyć na różnego rodzaju niesprawiedliwość społeczną. Aczkolwiek nie wiem, czy nie lepiej to nazwać ToNieFer.pl, bo w końcu pl. (Jak ktoś chce, to może sobie ten pomysł wziąć.)
Acz muszę przyznać, że takie swobodne banowanie, budzi pewien niepokój. Człowiek nigdy nie wie, czy przypadkiem nie powie za dużo. :/
A to ja myślałem, że to normalne, że człowiek uważa na to co mówi.
A tu się okazuje, że tylko jak się bana boi.
No to może dobrze. Uważajmy na to co mówimy. Słowa w internecie nie przestają być słowami. Słowa ranią, albo leczą, naprawiają świat albo go niszczą. Jeżeli banowanie pomaga sobie to uświadomić, to tylko żałować, że to tak rzadko się dzieje.
No jak widać nie wszyscy uważają na to co piszą ale czy to znaczy że trzeba ich odrzucać???
Nieraz trzeba poczekać z reakcją aż dym opadnie w przeciwnym razie można się sparzyć, choć nie mam zamiaru na nikim wywierać presji wiadomo kto tu rozdaje karty.
Sam kilka krotnie zebrałem baty za zbyt impulsywne reakcje bo do spokojnych ludzi nie należę
Pozdrawiam
Martin mi zona mowi ze nie zachowuje sie lepiej niz 3 latek... Tyle lat ma moj synek :)..... Pojde za Twoim przykladem i dam jej bana oOoo:p
Słuchałam odcinka doświadczając prawdy zawartej w powiedzonku: "wiem, że nic nie wiem" :) No a że przez tą godzinkę sporo się dowiedziałam i to z dziedziny rzadkiej, to się cieszę. Za dzielenie się wiedzą podziękowania dla gościa i dla gospodarza, który go nam ugościł ;) Raz na jakiś czas taki wywiad/rozmowa jest fajnym uzupełnieniem dla audycji odwykowych. Poza tym kto nie lubił Indiany Jonesa? :)
@Martin. Nie, wychowany człowiek nie uważa na słowa, bo po prostu nie jest chujem. Co innego ja właściciel stron zbyt lekką ręką banuje.
A twój komentarz jest dość jednostronny. Analogicznie można by powiedzieć, że jak człowiek rozmawia z dresem/koksem na ulicy, to wie (lub zgaduje), że takich ludzi łatwo sprowokować. Więc uważa na słowa. Więc skoro tak jest, to czy powinniśmy żałować, że tak mało jest ludzi, którzy drobnostkę walą w ryj? Bo logika podobna.
Zwróć uwagę, że ta osoba rozmawiająca z dresem wcale nie musi konieczne rezygnować z bycia wredną, bo może wcale wredna nie jest, ale rezygnuje generalnie ze swobody wypowiedzi w obawie swoją twarz.
Tak Martin. Mam prośbę.
Szukam ludzi lepszych od siebie, a nie sobie podobnych i myślałem, że tutaj takowych znajdę.Szukam chrześcijan, którzy nie tylko gadają, ale swoim zachowaniem potwierdzają miłość do Jezusa.Szukam dlatego bo małej wiary jestem i chcę na własne oczy stwierdzić czy wprowadzanie słów Jezusa w czyn jest możliwe, do kurwy nędzy.
I zdaję się, że znalazłem.
Ja wiem, że Ty sam siebie uważasz za złego człowieka, ale ja się nie zgadzam z Twoją opinią na Twój temat.
A śledzę Odwyk bardzo uważnie bo uważam, że robisz świetną robotę i naprawdę rozwalasz schematy i stereotypy zakorzenione do jądra ziemi w naszym obłudnym społeczeństwie, dużo gadającym o Jezusie, a mającym jego słowa głęboko w dupie.
Tak mam prośbę.Ironii nie widzę
Przywróć Oscarra bo Marcina J przywróciłeś jak widzę:)
Proszę
Autorytet masz, chcesz czy nie chcesz
Oscarr, ani nikt z nas autorytetu Ci nie odbierze żadnymi słowami, a banami autorytetu nie umocnisz
Chujami, jeśli tacy wpadną to my się zajmiemy
A standardy, wybacz, ale to Jezus wyznaczył...
Sam ciągle powtarzasz, że prawo prawem, a Babel Babelem, a najważniejsze jest....
No właśnie, co jest najważniejsze do kurwy nędzy?
Teoria czy praktyka?
gerald1972 ;-) słownictwo może "niewybredne" ale zgadzam się z tobą w 100%
Oj tam, żartowałem z Marcinem J. Żart za żart.
Ale Garald, nie klnij tak, bez tego też zrozumiemy. To oznaka słabości.
Oscarr nie napisał do mnie, co mnie martwi, bo to nie miał być ban wyrzucający, tylko wyznaczanie standardów wypowiedzi.
Są tacy co się ze mną nie zgodzą, ale przez lata Odwyku i innych serwisów pokazałem już chyba, że nie wyrzucam za poglądy. Ani za niezgadzanie się.
Wyrzucam za agresywność, poniżanie, arogancki ton, obraźliwy protekcjonalizm, osądzanie człowieka - tego typu rzeczy. W szczególności dotyczy to gospodarza. Bo taki mam staroświecki pogląd: uważam, że podobnie jak ojciec ma większy szacunek niż inni członkowie rodziny, tak samo gospodarz ma większy szacunek niż współ-goście.
Widzisz, Gerald, ja się teraz z tobą nie zgadzam przykładowo. I mówię o tym. Ale czujesz się przez to poniżany przeze mnie? Czy traktuję cię jak dziecko, protekcjonalnie? Czy zakładam złe intencje? Czasem żartuję uszczypliwie, i też się stresuję, że możesz to źle odebrać. Da się nie zgadzać bez warczenia i to wcale nie jest trudne.
Jeżeli nie potrafisz krytykować tak, żeby to nie było obraźliwe, to się powstrzymaj. Nie warto tracić przyjaciół z powodu małych różnic zdań.
No to po kłopocie??? No i gitara!
:)
I owszem, potwierdzam Martin wszystko o czym napisałeś powyżej i stąd moje bezbrzeżne zdumienie Twoją tak ostrą reakcją na wypowiedź Oscarra. Dostało mu się za całą resztę. Bo zazwyczaj wylatują ci, którzy przegnął już na maxa.
Pewnie, że klnięcie to oznaka słabości, też. Taka moja uroda i ładniejszy nie będę. Emocje to słabość jakaś tam, a czym my jesteśmy jak nie słabościami obleczonymi w skórkę?:)
A uszczypliwościami się nie stresuj. Do mnie docierają po kilku miesiącach:P
A bardziej inteligentni ripostę znajdą
Tak, Rafap15. Gitarrka :)
Odcinek bardzo dobry. A poza tym to prześledziłem komentarze i chciałem się podłączyć do prośby Geralda o ściągnięcie bana Oscarowi.
Dziekuje za przywrocenie do lask odwykowej wspolnty, i dzieki Gerald za pamiec :)) I za Oscarra tez sie wstawiam, bo wg mnie zadnego dobrego smaku nie przekroczyl. To tyle. Serwus :)
Martin na myśl przychodzi mi ten cytat
MT 6,12
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili
Mogłeś się poczuć urażony tym co napisał Oscarr, tylko czy na prawdę nie mogłeś z nim najpierw pogadać?
Rozumiem, że to twoja strona, tylko rządzenie przez strach nie prowadzi do niczego dobrego.
Mnie uczyli w wojsku, że dobry dowódca buduje swój autorytet na swoim zachowaniu a nie na strachu.
Dlatego proszę Cię o zdjęcie bana.
Nie ma sprawy Marcin J:D
Jako, że maruda jestem lubię ludzi, którzy tryskają optymizmem:D
Jako sluchacz Odwyku prosze , dopominam sie docinkow Archeologicznych raz na dwa misiace lub czesciej .
Martin dziekuje za te odkrycia
A płacisz abonament, że się dopominasz?:P
Te odcinki archeologiczne rewelacja.
odp. 58. gerald1972
"Jako, że maruda jestem"
to już wiesz.
Co na początek z tym zrobisz?
Co ja z tym zrobię to moja sprawa.
Samoświadomość i dostrzeganie własnych błędów to podstawa.
Masz taką Swavek?
Nie zazdrość stary, wystarczy nad tym popracować.
Na pewno się uda
Po latach
Trzymam za Ciebie kciuki
Zanim przesłuchałem, przeczytałem komentarze. Spodziewałem się masakry, a tu Martin był "grzeczny" jak rzadko kiedy. :D Rok temu odcinki archeologiczne były znacznie trudniejsze do wytrzymania, a tu proszę jaka miła niespodzianka. Widać, że Martin nad sobą pracuje. Oby tak dalej. Jeszcze trochę i już w ogóle nie będzie się wtrącał w nieodpowiednich momentach.
Popieram koncepcję zwiększenia ilości archeologii na Odwyku.
Świetny odcinek! Dopiero teraz go wysłuchałem ale wszystkimi rękami głosuję za zwiększeniem częstotliwości takich odcinków. Było ciekawie i pouczająco i nawet ten lekki chaos mi nie przeszkadzal. Pozostawiliście mnie w niedosycie.
Do tego wreszcie ktoś przytarł nosa Martinowi i udowodnił mu, że nie zawsze ma rację. Strasznie mnie wkurza postawa Martina (to akurat w innych odcinkach) kiedy o czymś opowiada i przekonany jest o tym, że to on ma rację a wszyscy inni się mylą ;) Okazuje się, że nawet on nie ma monopolu na prawdę.
Chciałbym posłuchać rozmowy na podobnym poziomie jak ta audycja z kimś kto potrafiłby uczciwie bronić teorii ewolucji bo wypowiedzi Martina na temat ewolucji też mnie drażnią i zupełnie nie zgadzam się z jego zdaniem ale brak mi niestety przygotowania do dyskusji w tej materii :)
No to kiedy następny odcinek archeologiczny?