Trójca, Dwójca czy Jedynca

15 lat temu

Maraton trwa

Zostało odcinki do końca.
23min

Dziś odcinek o Trójcy. O tym co to za koncepcja, kto jest kim i czy jest ich jeden, czy dwóch, czy trzech (czy czterech?). A przede wszystko o tym jak się to wszystko ma do Biblii. Dzisiejszy odcinek, lepszy, szybszy i ładniejszy, powstał wyłącznie dzięki Sponsorom! Podziękowania głównie dla tego ostatniego Sponsora, dzięki któremu mogłem kupić program Vegas Movie Studio. Im więcej wspieracie tym lepiej Odwyk się rozwija! Dzięki! Martin Lechowicz

Dyskusja

dawidd
15 lat temu

pierwszy

Ocenzurowano
15 lat temu

Z tą jednością Boga .. albo Bogów myślę że nie musi to być logiczne, Bóg jest duchem więc prawa naszego trrz- albo cztero- wymiarowego świata się nijak mają może w świecie duchowym jest to jak najbardziej możliwe i normalne .... a swoją drogą odcinej świetny oby tak dalej Martin a niedługo oglądalnością przebijesz "TV Trwam" ;-)

dawidd
15 lat temu

też tak myślę, że jest to bardziej zrozumiałe w świecie duchowym, ale nie sądze żeby było to tak po prostu "normalne". Wydaje mi się raczej, że jeżeli Bóg może robić wszystko w naszym świecie i ma największą moc ze wszystkich duchów to mógł zrobić coś takiego niezwykłego.

Jeszcze jedna rzecz, czy Jezus nie zrodził się czasem z Boga ?. Tak po prostu zrodził z niego..... Tak dla przykładu jak byśmy mieli trochę wylanej wody na biórku to powiemy tak "na biórku jest wylana woda", a gdy palcem najedziemy na tą wode i przeciągniemy w inną stronę to się rozdzieli i będą 2 części w różnych miejsach, ale wtedy też powiemy "na biórku jest woda" !!!.

Dawidd.

gww15
15 lat temu

Martin! Bardzo dobry odcinek!

A poniżej link do tego artykułu "Strażnicy" zobaczcie sami. Czy leją wodę, czy nie?

Według mnie główną myślą tych wywodów jest to, że duch święty jest przeważnie związany w Biblii z mocą bożą. Załóżmy, że nie istnieje katolicyzm i doktryna o trójcy, która zakłada że Duch jest osobą. Stawiane jest pytanie: "Czym jest Duch Święty". I masz tylko Biblię żeby odpowiedzieć na to pytanie. Czy wtedy trudno by było zauważyć, że Duch przeważnie jest skojarzony z jakimiś przejawami siły - lub mocy Boga.

download.jw.org

Teraz wróćmy do tej "dwójcy" .

W jaki sposób Bóg i Jezus są jedno

Czy te wersety coś wyjaśniają w tym temacie?

J 17:22 Br "Przekazałem im chwalę, którą Ty Mnie obdarzyłeś, aby byli jedno, jak Ty i Ja stanowimy jedno."

1J 1:3 Br "Głosimy wam więc to, cośmy sami ujrzeli i usłyszeli, abyście byli jedno z nami. A być jedno z nami znaczy to być jedno z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem."

A teraz zajmijmy się tymi dziwnymi wersetami o których wspomniał Martin.

Wybaczcie że to zrobię, ale to dla dobra idei.
Zacytuję te wersety z Przekładu Nowego Świata (w pewnym radiu na "M" nazwano go interpretacją a nie przekładem), ale sami oceńcie. Czy coś rozjaśni trochę, czy nie.


Hbr 1:8-9 NS „Natomiast w odniesieniu do Syna: "Bóg jest twoim tronem na wieki wieków, a berło twego królestwa jest berłem prostolinijności. Umiłowałeś prawość, a znienawidziłeś bezprawie. Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem radosnego uniesienia bardziej niż twoich towarzyszy".”

Ps 110:1 NS „Wypowiedź Jehowy do mego Pana: "Siądź po mojej prawicy, aż położę twych nieprzyjaciół jako podnóżek dla twoich stóp".”

ChopinJW
15 lat temu

Dla mnie cała idea istnienia czegoś takiego jak "Trójca Święta" jest teorią nieco naciąganą. O ile faktycznie słuszność poglądu, że Ojciec i Syn są jednością jest warta zastanowienia, o tyle twierdzenie, że jednością z Nimi jest także Duch Święty wydaje mi się nieco, że tak powiem, naciągane. Nie neguję istnienia Ojca, Syna i Ducha, ale wydaje mi się, że nie mogą być jednym i tym samym.

A nowy pomysł z nagrywaniem w plenerze bardzo mi się podoba, koncepcja dużo ciekawsza niż nadawanie z dachu budynku - więcej się wokół Ciebie Martin dzieje, jesteś bardziej autentyczny :).

catty_ie
15 lat temu

polecam NT z komentarzem Zydwskim, duzo sie "otwiera" jesli chodzi o zrozumienie roznych biblijnych spraw

Yonn Dreck
15 lat temu

Muszę przyznać, że to mnie przekonuje:

"Ewangelia wg św. Jana 1:1 mówi: „Bogiem było Słowo”. Ta sama księga, rozdział 1, werset 14 mówi, że: „Słowo stało się ciałem”. To oznacza jednoznacznie, że Jezus jest Bogiem pod postacią człowieka. Dzieje Apostolskie 20:28 zachęcają: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią”. Kto odkupił Kościół swoją własną krwią? Jezus Chrystus. Skoro powyższy werset ogłasza, że Bóg swoją własną krwią odkupił Kościół, Jezus jest Bogiem!"

wzięte z www.gotquestions.org

tam też więcej informacji na ten temat plus dodam, że bardzo fajna strona na temat nurtujących pytań biblijnych.

Zaś muszę również powiedzieć, że skoro raz Biblia wskazuje na to, że może być Jezus Bogiem, a raz, że nie, to czy to nie oznacza, że wszystko o kant dupę robić? Biblii jeszcze całej nie przeczytałem i nie wydaję ostatecznych osądów, jednakże jest to nurtujące, szczegolnie, gdy wierzący człowiek zacznie sobie zdawać sprawę z tych problemów...

No bo popatrzmy z tej strony - Koran z jednej strony uważa się za kontynuację Biblii, a z drugiej są ewidentne sprzeczności pomiędzy dwiema księgami. Czyli można szukać 'wytłumaczenia' w tych sprzecznościach?!

Jeszcze taka rzecz z linku, który wyżej zamieściłem:

"Najważniejszy powód, dla którego Jezus musi być Bogiem to fakt, że gdyby Nim nie był, Jego śmierć nie wystarczyłaby, by zapłacić karę za grzechy całego świata (1 List św. Jana 2:2). Tylko Bóg mógł spłacić tak nieskończony dług. Jedynie Bóg mógł wziąć na siebie grzechy całego świata (2 List św. Pawła do Koryntian 5:21), umrzeć i zmartwychwstać, co dowodzi, że Jezus zwyciężył nad grzechem."

No właśnie - nie mógłoby być odkupienia przez zwykłego człowieka, ponieważ NIKT z ludzi nie jest w stanie żyć w stu procentach z PRAWEM. No i tylko Bóg jest idealny i bezgrzeszny.

I tu się nasuwa mi takie pytanie niezwiązane z odcinkiem:

Po jaką cholerę Bóg ustanowił prawo, skoro wiedział, że i tak nikt nie będzie sprawiedliwy? Niby możnaby było przypuszczać, że prawo jest doskonałe same w sobie i wyjścia nie było. To w takim razie dlaczego Bóg nas stworzył takimi ułomnymi?

Kiedyś miałem z niewierzącą siostrą dyskusję na różne tematy związane z wiarą i gdy przyszło gadać o Adamie i Ewie, to zapadło mi w pamięci pytanie:

- Dlaczego mamy ponosić teraz konsekwencje CUDZEGO grzechu?

oraz

- Dlaczego Bóg w takim razie stworzył nas takich, byśmy nie mogli dojść do sprawiedliwości? (jakoś tak, może coś pokręciłem)

W zasadzie to drugie pytanie może nie jest hardcore'owe, jednakże to pierwsze nie daje mi spokoju. Przecież jest jasno i wyraźnie napisane, że każdy bierze odpowiedzialność za SWÓJ grzech.

Co też koliduje z tym, że Bóg tępi potomków grzeszników do 3, czy tam 4 pokolenia.

Co Wy o tym sądzicie? Czy sprawiedliwe jest, żebym brał na siebie karę za to, że mój tata, dziadek, pradziadek, praradziadek zgrzeszył? (wiem, że do Żydów był stary testament przede wszystkim...). W innym miejscu jest przecież napisane, że każdy bierze odpowiedzialność za SIEBIE. No i ja tu też widzę sprzeczność. Niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu, jeśli czegoś nie zrozumiałem.

Yonn Dreck
15 lat temu

Ha Martin! Przypomniałem sobie jeszcze jedną rzecz. Powiedziałeś bodaj, że nie można być w kimś i jednocześnie kimś.

To co powiesz na cytat z Ewangelii bodajże Jana, że "Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo"?

;)

PS. Notabene to też wskazuje na boskość Chrystusa moim zdaniem.

dawidd
15 lat temu

Coś się zepsuło i nie moge nicku podać jak dodaje komentarz :(

@John Dreck

Nie chce mi się myśleć teraz nad tą odpowiedzią, dlaczego Bóg karze ludzi za grzechy przodków, więc napisze Ci coś banalnego bo może Ci to pomóc.
Bóg nie jest tylko miłością!! i może robić co chce, ale jedno Ci powiem: jest od nas o wiele mądrzejszy i sprawiedliwy, więc wie lepiej od nas co dla nas najlepsze. Wiadomo że powiesz jaka w tym sprawiedliwość ze nas karze za czyjeś grzechy, ja tez nie wiem i teraz nie mam czasu nad tym pomyśleć. Więc odpowiem Ci, że Bóg nie jest tylko miłością.
Bo ludzie się dziwią jak Bóg mógł robić takie rzeczy jakie są opisane w Biblii skoro przecież w kosciele mówią i na lekcjach religii że Bóg jest miłością.

Fatalistka
15 lat temu

A jak to tam brzmi 1sze przykazanie? Nie bedziesz mial cudzych Bogow przedemna? No to Bog wiedzial, ze jest jeszcze wiele innych Bogow?!! I tylko zepchnal ich do podziemia? Do tej otchlani? Byl silniejszy, mocniejszy od innych Elochim?No to ladnie sie w tych niebiesiach dzialo. Nie lepiej niz na Olympie. Tylko, ze chyba na Olympie bylo wiecej tolerancji.

Seto
15 lat temu

Chodziło o innych bogów (z małej) czyli o bożków, baalów czczonych przez ludy które Bóg wypędził z kannanu, byli oni nazywani bogami przez ludzi, a tak na prawdę byli raczej demonami, nie mieli prawdziwej mocy, co było wykazane podczas "zawodów" w których czciciele baala mieli ubłagać swego boga aby przyjął ich ofiarę, nie udało się im, a Eliasz zwrócił się do Pana i ofiara zostałą przyjęta. Tu widać moc Pana jako jedynego prawdziwego Boga.

gww15
15 lat temu

@Yonn Dreck

Pytanie podstawowe: Ponieważ Biblia nazywa bogiem również Szatana (2 Kor 4:4). Czy powinniśmy uznać, że Szatana jest częścią Boga? A może też jest Bogiem?
i jeszcze jedno
Dlaczego Pismo nazywa bagami również ludzi?
Na stronie, którą przytoczyłeś nie odniesiono się do tego, a jest to istotne bo Jezus właśnie tam go zacytował . Po co? Po to żeby potwierdzić, że jest Bogiem, czy przytoczył by ten fragment żeby potwierdzić, że on i Ojciec są jedno, albo że on to Ojciec? Przecież on właśnie tam wyraźnie temu zaprzeczył. Innymi słowy:
To było tak na chłopski rozum: Jezus mówi:
"Ja i Ojciec jedno jesteśmy" a Żydzi na to mówisz o sobie Syn Boży czynisz więc siebie równym Bogu. A Jezus na to: "Pismo o was mówi bogami jesteście" 'Czy jesteście przez to równi Bogu? A przecież ja nie powiedziałem że jestem bogiem tylko że jestem Jego synem. Tak że nawet, gdybym powiedział wprost, że jestem bogiem, to wy nie powinniście mniemać że jestem równy Bogu'.
Otóż w kontekście wypowiedzi o ludziach nazywanych bogami wychwytujemy rzeczywisty stan rzeczy. Jezus może być bogiem w pewnym zakresie, tak jak tamci ludzie "do których skierowane było słowo" byli bogami tylko w jakimś zakresie. Tak jak Szatan też jest bogiem w pewnym zakresie(w zakresie tego świata).
Zresztą dalszy fragment tej wypowiedzi dyskwalifikuje pomysł że Jezus jest bogiem w pełnym zakresie takim jakim jest JHWH. Synchronizuje to zresztą z wypowiedziami przytoczonymi tu przez prowadzącego "Ojciec większy jest niż ja".
Oto ten fragment:

"jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: Bluźnisz, dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?”

Wyobraźcie sobie: Czy Boga można posłać?
Czy można go poświęcić?
To wbrew pozorom są tak proste tak logiczne kwestie, że aż trudno uwierzyć, że można to tak zagmatwać. Wypadało by chyba podziękować współczesnym faryzeuszom i ich przodkom, że zafundowali nam takie dziwne nauki niby Bóg jeden ale osób wiele. Nie chwytam tego, gdyby tak było Biblia powiedziała by o tym wyraźnie, a nie dopiero po teologicznych studiach można to dostrzec i poza tym relacje Bóg Jezus byłyby przedstawione jako Brat- Brat, a nie jako Ojciec-Syn

Teraz ten "Największy dowód" (według tej strony)

"Najważniejszy powód, dla którego Jezus musi być Bogiem to fakt, że gdyby Nim nie był, Jego śmierć nie wystarczyłaby, by zapłacić karę za grzechy całego świata"

Później przytoczony zostaje werset z
2 Kor 5:21
Polecam zapoznać się z całym tym rozdziałem piątym tego listu ponieważ wtedy wyjdzie wyraźnie na jaw że odpowiadający na tej stronie ludzie delikatnie minęli się z prawdą. To może zbyt ostro powiedziane powiedzmy, że źle zrozumieli znaczenie śmierci Jezusa. Otóż wyraźnie wynika, że Jezus nie stanowi równowartości życia wszystkich ludzi bezpośrednio tylko pośrednio przez Adama. Więc nie musiała być potrzebna śmierć Boga. Czyli kogoś równego Bogu. Tylko śmierć kogoś równego Adamowi i zresztą to jest wyraźnie widoczne, gdy czyta się ten rozdział 5. Więc nie ma potrzeby by umarł za nas Bóg. Wtedy znowu nie byłoby równego rachunku i znowu gdzieś byłby dług. I wtedy znowu ktoś z ludzi by musiał umrzeć, żeby ten dług spłacić. Albo odwrotnie każdemu należałoby się wtedy zbawienie obojętnie co czyni jak w tym powiedzeniu: "hulaj dusza piekła nie ma" I znowu to się robi zbyt zagmatwane. A nie może być zagmatwane, bo to prawda dla chłopa od sieci rybackich, albo od wideł.

Nie nie nie to nie jest dla teologów Biblia nie jest dla teologów ZAPAMIĘTAJCIE SOBIE TO: Ona jest dla KAŻDEGO Z NAS. Biblia mówi, że to co małe głupie wybrał Bóg i takim objawił , a nie tym mądralom z KUL-u z 10 fackultetami, którzy jadą ci łaciną i różnymi terminami żebyś zrozumiał że z ich punktu widzenia jesteś głupim nic nie rozumiejącym człowieczkiem.

Biblia po to jest żeby nikt nam nie wciskał kitu obojętnie jaki uczony by nie był.

Teraz zmiana tematu:

["-Dlaczego mamy ponosić teraz "konsekwencje CUDZEGO grzechu? ]

Bóg sobie też o tym pomyślał i dlatego posłał swego syna. Musiał za nas umrzeć człowiek bez grzechu aby zapłacić dług Adama.

Jeżeli narobiłbyś długu to czy Twoje dzieci nie będą musiały go spłacać? Przecież one go nie na robiły ale będą musiały go spłacać innymi słowy dzieci mogą ponosić konsekwencje niewłaściwych decyzji swoich rodziców. Weźmy matkę która chla w okresie ciąży i urodzi zdeformowane dziecko. Czy to wina tego dziecka? Nie ale czy będzie prowadzić normalne życie ? Nie! Mimo że nie jest winne tej sytuacji nic na to nie poradzi.
Grzech Adama spowodował, że Adam stracił możliwość doskonałego życia. Nie mógł więc przekazując życie swemu synowi przekazać doskonałe życie, bo już go nie miał nie mógł mu dać czegoś czego nie miał. Jeżeli Twój syn dostanie majątek w spadku od Ciebie i go przepije i jeszcze narobi długów, to nie będzie mógł przekazać go Twojemu wnukowi. Mimo że wnuk będzie niepijący to i tak to nic nie da, nie będzie miał Twojej kasy a i jeszcze będzie spłacał dług.
Tak to działa i musimy się z tym pogodzić. Dlatego wiadomość, że Jezus za nas umarł jest bardzo dobrą nowiną jest prawdziwą Ewangelią. bo daje nadzieje na to że możemy zostać uwolnieni z tych adamowych konsekwencji

Martin
15 lat temu

zforumonetu napisał:
"Z forum onetu:

Skąd wiadomo, że bók nie istnieje:

1. Wiedza o początkach ludzkich cywilizacji udowadnia nam że ludzie MAJĄ W ZWYCZAJU wymyślać sobie bogów, boginie, duchy i potwory. Zabobon był obecny w każdym zamieszkałym zakątku kuli ziemskiej. To po prostu nieodłączna część naszej natury." - a potem leci dłuuuuuugi tekst.

Tekst usunąłem, bo:
1. Jest za długi. Nie śmieć mi strony, tylko podaj link.

2. Pomyliły ci się serwisy. Tu nie uprawiamy propagandy, tylko rozmawiamy. Chcesz się czegoś dowiedzieć - słuchaj. Nie chcesz - nie słuchaj. Ale nie spamuj. To nie tablica ogłoszeń światopoglądowych.

3. Jak chcesz przedstawić swój punkt widzenia to chętnie posłuchamy. Ale mów od siebie, a nie kopiuj innych. Mądrzejsi ludzie niż autorzy postów na onecie latami zastanawiali się nad istnieniem Boga i wciąż nie byli pewni. Tak bezkrytyczna pewność siebie jest dowodem niedouczenia i uprzedzeń, a nie silnych przekonań. Ja sobie zdaję sprawę z ilości ponad-naturalnych rzeczy opisanych w Biblii ale nie są dla mnie argumentem, że tak nie było - tym bardziej, że na własne oczy widziałem trochę ponad-naturalnych rzeczy.

4. Tekst zawiera rażące błędy merytoryczne (Noe zabierał po parze z rodzaju, a nie z gatunku, w Biblii nie ma żadnego satyra, ani dyskryminacji kalek, to nie włosy były źródłem siły Samsona, lecz fakt, że był nazyrejczykiem itd.) więc oszczędzę wstydu autorowi.

5. Onet tępię, bo kilka razy miałem okazję zbulwersować się wyjątkowo tendencyjnymi, kłamliwymi i nierzetelnymi artykułami pisanymi przez ludzi, dla których określenie "hiena" byłoby komplementem. A miałem okazję sprawdzić ich prawdziwość osobiście. Ich aroganccy administratorzy natomiast uznali mnie za spamera blokując mi domenę, bo nie chciało im się zawracać głowy zbadaniem sprawy zwykłego użytkownika.

A teraz to onet (wraz ze wszystkimi jego pracownikami) nie będzie u mnie nawet śmieci zamiatać. Jeżeli coś pochodzi z onetu - leci do śmieci bez patrzenia. Nie ma chyba w Polsce bardziej aroganckiego i nierzetelnego serwisu - takie jest moje zdanie na ten temat.

Martin
15 lat temu

Aha - a ponieważ lecę jutro do Anglii (do Mirka - słuchacza Odwyku) we wtorek raczej nic nie nagram. :-(

Bo wracam w środę.

Ale za to zdążę na Noce na odwyku! O 23:00 w środę na żywo!

bozena
15 lat temu

martin, a moze chcialbys dublin odwiedzic?

bozena

Yonn Dreck
15 lat temu

No uważam, że Boga można posłać w tym sensie, że sam się pośle. No bo jak wytłumaczyć fakt, że ŻADEN człowiek nie może być sprawiedliwy (znaczy teoretycznie może, praktycznie nie bardzo...) i jednocześnie Jezus jako nie-Bóg mógł odkupić świat?

Te wersety z szatanem jako bogiem są też zastanawiające i ciekawe, jednakże jest napisane w NT, że Jezus mówi coś w stylu "czy udowodnicie mi grzech?". A skoro każdy człowiek zgrzeszył prędzej czy później, to kto może być w takim razie bez grzechu? Tylko ktoś doskonały.

Sprawa sporna i czasami się zastanawiam, czy faktycznie Biblia jako taka jest spójna. Książka niesamowita, dzięki niej uwierzyłem w Boga, który działa naprawdę, jednak wątpliwości pojawia się od cholery w miarę przyswajania sobie Biblii. Ten gość, co nie może podać nicku pisze, że nie ma czasu zastanawiać się nad tym, czemu niewinni ludzie mają cierpieć za przodków i że na pewno Bóg jest sprawiedliwy, a więc nie zadaje sobie trudu pomyślenia nad tym (znaczy nie ma czasu).

To ja mogę powiedzieć, że co z tego, że Koran jest sprzeczny z Biblią, nie ma czasu się nad tym zastanawiać, bo Bóg jest naprawdę sprawiedliwy bo jest i tyle! Jest mądrzejszy, więc wysłał anioła, żeby podyktował to i owo Muhammadowi! Martin nawet kiedyś napisał, że nie bardzo podobało mu się w tych fragmentach, których zna, że można bić żonę, czy coś takiego. Po co pytać dlaczego - Bóg jest mądrzejszy (w co nie wątpię, ale mądrości nigdy nie za dużo :) )! W sumie Koranu za bardzo nie znam, ale ciekawy jest fragment, gdzie jest napisane, iż Bóg jakże może mieć syna (chodzi o Jezusa), skoro nie miał towarzyszki czy coś takiego :).

Ja wiem, że Bóg nie jest tylko i wyłącznie miłością, ale mnie osobiście boli to, że ktoś próbuje porównywać dług np. pieniężny z długiem związanym z cierpieniem, czy nawet bardzo bolesną śmiercią tylko dlatego, że dziadek zrobił coś nie tak.

Biblia mówi, że każdy odpowiada za swój własny grzech. Abstrahujac od tego, czy słusznie Bóg opisany w Biblii postępuje, czy nie, to jednak zwracam tutaj szczególną uwagę na to, że jak może pisać, że każdy jest kowalem własnego losu (odpowiada za swój grzech), a z drugiej strony jest też wyraźnie napisane, że kara za grzechy przodków poniosą potomkowie... To jest moim zdaniem poważna nieścisłość i nie wolno chować głowy w piasek tłumaczeniami, że 'jest na pewno mądrzejszy'.

Gdyby było napisane, że kara jest 'dziedziczna' i ani słowa by nie było o tym, że każdy sam jest za siebie odpowiedzialny, to bym się być może czepiał samej ideii, ale nie miałbym pretensji do Biblii! Ponieważ jakaś spójność byłaby zachowana.

Swoją drogą jak chodzi o to, że "Ojciec jest większy ode mnie" to ja to rozumiem w ten sposób, że Bóg Ojciec jako ten największy byt jest większy, niż każda inna istota. A Jezus będąc pod postacią człowieka nie wywyższał się, tylko uczciwie stwierdził, że jako człowiek nie ma większej władzy niż Ojciec.

Martin powiedział, że to troche dziwne, że Jezus jako Bóg mógłby się modlić do samego siebie. Chrystus przez całe swoje życie pokazywał innym przeciętnym ludziom, jak mają żyć. A skoro ludzie powinni się modlić do Boga, to on sam to również czynił. Sprawa bardzo ciekawa, ale to jest jedyne, co mi przychodzi do głowy, jak chodzi o tę kwestię (wierząc, że Jezus jest Bogiem pod postacią człowieka).

Wszystko możnaby skwitować cytatem, że "Dla Boga nie ma nic niemożliwego".

Uff, ciężka sprawa, ale warta dyskusji :)

PS. Czy ktoś zauważył, że dawny Odwyk miał masę komentarzy i dyskusja była bardziej zażarta?

PS2. I tak uważam, że stary niebieski layout z ostatnim komentarzem i tym inicjałem animowanym był mistrzowski, klimatyczny i gdy wspomnę czasy, w których zacząłem się tym interesować... Ech... ;)

gww15
15 lat temu

@Yonn Dreck
Mój drogi Drecku.
Wybacz pokręciłem listy Pawłowe. Nauka gdzie Jezus zostaje zrównany z Adamem jest w Rzymian 5 rozdziale
Spróbuj przeczytać cały ten rozdział i zobacz czy coś się wyjaśni w kwestii tego kto musiał umrzeć by wybawić ludzkość.

Tak Jezus był doskonałym człowiekiem. Nie odziedziczył grzechu po swojej matce tylko doskonałość po swoim Ojcu. Ale jednocześnie był potomkiem Adama a tylko doskonały potomek Adama mógł wykupić niedoskonałych potomków Adama

Kwestia ponoszenia odpowiedzialności za grzech:
Jeszcze raz. Każdy ponosi winę za swój grzech. Nie ma czegoś takiego, że syn płaci za winy ojca mój przykład z długiem nie był ścisły. Ale pasuje trochę do sytuacji w jakiej się znaleźliśmy.

A teraz czy chodzi Ci o ten werset:
Wyjścia 20:5
"który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą"

Zauważ że wcale nie ma tu mowy o tym że Bóg każe za grzechy ojców. Zwróćmy uwagę na ostatni fragment: "którzy mnie nienawidzą" Ja widzę to tak: Ojcowie grzeszą synowie widzą ojców i zaczynają ich naśladować przez co również grzeszą. Wyraźnie widać że kara dotknie tylko tych którzy nienawidzą Boga. Inaczej nie mogę tego rozumieć, gdyż przeczyło by to wersetowi z Ezechiela 18:4 'umrze tylko ta osoba która grzeszy'.

Kwestia Jezusa: jeśli przyjmiesz, że Jezus to Bóg to powstają jajca, bo skoro Jezus jest Bogiem wcielił się w człowieka to czy ktoś był w niebie? Od kiedy Jezus jest synem Boga?
Czy był już Synem przed urodzeniem.
I jeszcze jedno
Gdyby Jezus był Bogiem nie mógłby być kuszony przez Diabła:

„Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi.” Jk 1:13 BT

Innymi słowy jeśli uznamy Jezusa za Boga JHWH, rozwalimy całą Biblię. I sprowadzimy ją do absurdów. Przyjrzyj się również wersetom które są przytaczane na poparcie tezy pt Jezus = JHWH np Jana rozdz 1 Zwolennicy poglądu Jezus = Bóg JHWH pomijają istotne szczegóły, które są zawarte w tym rozdziale.
"Na początku było Słowo"
- słowo miało początek
"było u Boga"
Nie było u siebie tylko u Boga

Tak musiałby brzmieć ten werset żebym nie mógł się do niego przyczepić od strony logicznej jeśli chodzi o omawianą kwestię:

"Wszystko zaczęło się od Słowa, które było Bogiem i było u siebie"

Tymczasem werset ten harmonizuje z innym który również pozwala zrozumieć dlaczego Tomasz rzekł o Jezusie "Bóg mój i pan mój"

Kol 1:15
On jest obrazem Boga niewidzialnego - Pierworodnym wobec każdego stworzenia,”

Jezus jest odbiciem Boga a nie Bogiem. Dlatego jeśli zobaczyłeś Jezusa, zobaczyłeś też Boga ( o czym mówił również sam Jezus).
Jezus to wykapany Ojciec ale to nie Ojciec To syn który uczy się i naśladuje Ojca Kurcze przecież Jezus o tym wyraźnie mówił. Dlaczego mamy tendencje do słuchania jakiś mądrali Teologów katolickich protestanckich i innych znawców Biblii zamiast słuchać samego Jezusa.

J 5:19 BT „W odpowiedzi na to Jezus im mówił: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni.”

Martin
15 lat temu

Zmieniłem WMV na Flasha - dajcie znać, proszę, czy działa u was dobrze...

Sebastian88
15 lat temu

Działa, działa, mało konkretnych stwierdzeń, dużo pytań retorycznych, no, ale w sumie od czego mamy rozum? Chyba nie po to aby wszystko było nam podane na tacy. Pozdrawiam

Machal
15 lat temu

W tym fragmencie co przytoczyłeś z Jana, co Żydzi chcieli go ukamieniować, dalej jest coś w stylu, że odbiorcy Pisma są Bogami. Nie rozumiem tego, ale wiem, że tak jest napisane.

Mirek
14 lat temu

Bóg po hebrajsku to Eloh , skrócona form El,
liczba mnoga Elohim.Rzeczywiście w biblii używa się liczby mnogiej do określenia Boga.
Forma w liczbie mnogiej jest to nic innego tylko podkreślenie majestatu i wcale nie jest taka nietypowa(dziwna)jakby się mogło wydawać.Wystarczy przypomnieć sobie zwroty np "Wasza Świątobliwość..." albo obwieszczenie króla "My król Polski..",
a nikt mi nie wmówi że np. Sobieski nie był
jednoosobowy. :)
Pozdrawiam

Ariegi
10 lat temu

Tu jest jakiś pomysł na trójcę, dość ciekawy z resztą
czytajbiblie.com

Co jeszcze?